sobota, 24 października 2009

Countryside

Tym razem wyprawa na prowincję - country look (nie mylić z Nashvill).

 
Posted by Picasa

Buty i kapelusz z poprzednich zestawów. Cała reszta to:
- spodnie Lee Dungarees Carpenter w kolorze musztardowym,
- szara wełniana koszula w dyskretną kratę i biały bawełniany golf pod spodem,
- ocieplana koszula/kurtka w stylu "patchwork"

Warto zwrócic uwagę, że zmiana części garderoby i/lub dodatków pozwala na niemal "płynne" przechodzenie do rożnych wizerunków przy utrzymaniu charakterystycznego dla siebie stylu.

Wybierając się na prowincję zadbajcie o odpowiedni strój:


Jeszcze jeden argument, że styl jest najważniejszy ;)

2 komentarze:

  1. W końcu jakiś powiew świeżości w szafiarskich nowościach:) Witam, gratuluję odwagi i życzę dużo zapału! Ten strój podoba mi się najbardziej, trochę razi biały golf, ale reszta jest bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  2. No cóż w stylu prowincjonalnym/country powinny być co najmniej lekkie zgrzyty - taka role pełni ten biały golf.
    Niezależnie - lampa błyskowa wyciągnęła bardziej biały kolor, niż się wyróżniał w rzeczywistości.

    Co do odwagi - rzeczywiście trzeba jej więcej mieszkając na prowincji niż w metropolii.
    Wszelka odmienność to etykietka dziwaka - co zresztą widać "boleśnie" na załączonym filmiku.

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv