wtorek, 27 lipca 2010

GT

Witam

Gin & Tonic - pod tak sympatyczną nazwą kryje się firma od koszuli w kratkę. Cienka bawełna o lekko spłowiałych kolorach kojarzy się z upalnym wieczorem i drinkiem z limonką leniwie spożywanym przy stoliku pod parasolem na tarasie knajpki.

 

Będąc konsekwentnym do zestawu dołożyłem lekką bawełnianą marynarkę i cienkie wełniane spodnie. Wszystko w kratkę o różnych rozmiarach.
Na szyi delikatny biały bawełniany szaliczek z zapinką. Ten element pojawia się w prawie wszystkich ostatnich zestawach. Nie dlatego, abym nie miał pomysłu na nic innego - po prostu nie mogę znaleźć czegoś podobnie lekkiego na w sumie gorące lato. Żaden inny nie sprawdza się tak dobrze. Ponadto dzięki delikatnej i cieniutkiej tkaninie bawełnianej wyprany każdego wieczora jest gotowy do założenia wczesnym porankiem, gdy zbieram się do pracy.
Ścigaczy mroku i niegustownych dodatków spieszę poinformować, że krótkie skarpetki (stopki?) nie są białe, tylko bladoniebieskie, również z cieniutkiej bawełny.

 

Kurczak znacznie się usamodzielnił i tylko czasami zagląda na przybiurowy parking. Dalej jednak nie potrafi fruwać, poza krótkimi podskokami.
Resztę czasu spędza na włóczędze po sobie tylko znajomych miejscach. Wygląda na to, że Kurczak jest w dobrej kondycji i przetrwał falę upałów, oraz samotność bez większych problemów. Trochę tylko kuleje co daje szansę, że rozpoznam go kiedyś, gdy przeistoczy się z Kurczaka w piękną dorosłą mewę Albatrosa.

 

pozdr.Vslv

2 komentarze:

  1. Jak dla mnie to trochę za dużo tej kratki, jest na każdym elemencie stroju, ja bym do tej koszuli założyła gładką marynarkę i spodnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam
    # A.27.07/15:17 - hmm... za dużo, lub za mało. Tak to pozostało trochę po środku, czyli niekonsekwentnie. Zabrakło mi do tego zestawu odpowiednio "kraciastych" spodni i szaliczka. Z czasem może to rozbuduję.
    Oczywiście trudno się z Twoim zdaniem nie zgodzić. W innych wersjach ta koszula ma neutralne towarzystwo i wygląda jak sądzę dobrze.
    Trudno jednak odmówić sobie eksperymentowania od czasu do czasu.
    Zresztą nie aspiruję do roli wzorca, a blog ten jest zapisem codzienności w moim wydaniu.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv