środa, 13 października 2010

wełniany golf

Witam
Dzisiejszy zestaw w zamyśle służy do wędrówek po drogach i bezdrożach prowincji zaawansowaną jesienią, gdy poranki i wieczory bywają wyraźnie chłodne. Dobrze też posłużył w drodze do pracy w dzisiejszy mglisty, z gruntowymi przymrozkami, jesienny wczesny poranek.

Solidna i długa gruba wełniana marynarka, spodnie w kroju dżinsowym z grubej bawełnianej tkaniny i wysokie buty stanowią zewnętrzne okrycie. Na głowie oczywiście (dla mnie) miękki filcowy kapelusz.

Skórzana torba na ramię w typie raportówka wygodnie układa się przy boku. Tutaj muszę stwierdzić, że "pionowa" torba jest znacznie wygodniejsza w noszeniu niż "pozioma" a'la torba listonosza. Przy tym samym wypełnieniu różnymi gratkami, mniej obciąża ramię i nie obija się przy boku.

 

Podstawą jest gruby wełniany golf, gdzieś z wysp owczych, albo innego egzotycznego dla nas miejsca. Wydziergany jest z grubej solidnej owczej wełny, lekko "gryzącej" zresztą. A takie rzeczy najlepiej jest nosić na gołe ciało :-)
Jest to tradycyjny "no name" rzemieślniczy wyrób w proste geometryczne wzory.
Wysoki wywijany golf i takież mankiety zapewniają, że żadne paskudne wiatrzysko lub wilgotna mgła nie przebiją się głębiej.


 

Do kompletu doszedł kardiganowy blezer/marynarka, również czysto wełniany, jednak z tekstylnej dzianiny. Plus dziane, cienkie rękawiczki.

 

Cały zestaw jest bardzo wygodny, miękki i nie krępuję ruchów, co przy dłuższej wędrówce jest bardzo ważne.

pozdr.Vslv

10 komentarzy:

  1. Znów super sweterek i ładnie się zgrywa z jasnymi rękawiczkami:)

    pozdr

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam,
    Mam pytanie w sprawie kapelusza a właściwie kapeluszy i sposobu ich noszenia przez Pana. Czy nie próbował Pan nosić ich nieco na bakier? Moim zdaniem tak noszony kapelusz dodaje elegancji i pewnego rodzaju sznytu.
    Natomiast noszony prosto (bez urazy) wygląda przaśnie, chłopsko czy prowincjonalnie.
    Dodatkowo proponowałbym podniesienie ronda z tyłu, tak aby przód opadał w dół, natomiast tył ronda unosił się lekko w górę. Oczywiście nie chodzi o defasonowanie kapelusza, tylko wykorzystanie ukształtowania ronda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny jesienno-zimow set. Zrezygnowałbym tylko z tego blazera. Reszta natomiast jest super i sam też bym się tak ubrał :) Świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawe, jesienne zestawienie! Sweterek swoim wzorem robi kawał dobrej roboty!

    OdpowiedzUsuń
  5. No cóż - na razie wyjdę na jedynego malkontenta. Proszę się przygotować na miażdżący młot krytyki.

    Dół jest ok, ale góra to moim zdaniem groch z kapustą. Sweter nie komponuje się z żadną z marynarek; wewnętrzna nie pasuje i jest zbędna; zewnętrzna jest zbyt oficjalna do tego golfa. Wydaje mi się, że lepsza byłaby krótsza i mniej oficjalna, sportowa marynarka bądź kurtka. Wtedy, prawdopodobnie, przestałyby pasować buty - wymagałyby wymiany np. na wiązane, "górskie" trapery za kostkę (nie aż tak wysokie). Byłby to zestaw zbudowany wokół swetra - sportowo-górski. Inna możliwość - wymienić sweter i blezer, zostawić resztę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witam,
    na początek - nigdy nie czuję się urażony komentarzami, można pisać wszelkie uwagi co do wyglądu całkowicie swobodnie.
    Nigdy poza spamem nie kasuję komentarzy, nawet gdyby były z mojego punktu widzenia "niepochlebne".
    No i do rzeczy

    # Mariam - dziękuję, moje kolekcja swetrów przed nadchodzącą srogą zimą stale rośnie :) Mam jeszcze dwa upatrzone i czekam na obniżkę stawki za kilogram szmatek, czyli do poniedziałku. W ciągu 6 dni spada 5-krotnie, z 50PLN na 10PLN.
    Przy moich preferencjach raczej nie znikną :-), podobają się zazwyczaj dopiero, gdy je założę.

    # A.13.10/10:22 - znam doskonale zasady miejskiego "sznytu" :)
    Aby nosić kapelusz na bakier musi być on o rozmiar mniejszy, inaczej opada na ucho.
    Dla mnie kapelusz przede wszystkim pełnią rolę użytkową, a zazwyczaj bez względu na pogodę poruszam się pieszo. Parasola nie noszę.
    Przy silnych sztormowych wiatrach kapelusz musi być dobrze osadzony na głowie, aby nie odfrunął. I taki rozmiar dobieram przy zakupie.
    Nawiasem mówiąc dzisiejszy zestaw jest przaśny, prowincjonalny, można powiedzieć również chłopski.
    Podniesienie ronda z tyłu jako kolejny element "miejskiego sznytu" nie odpowiada mi w żaden sposób i raczej nie dam się namówić na ten wygląd, chociaż moje kapelusze w połowie mają tę możliwość.
    Jak spojrzysz tutaj to odpowiada mi Haydock, Rambler i Voyager.

    # TheMen'sSide - chyba mam jakiś atawizm w genach. Kiedyś facet, bez wierzchniego okrycia nie pokazywał się na zewnątrz. Rzadko zdarza mi się chodzić w samej koszuli lub swetrze. Zazwyczaj jest coś ekstra: marynarka, kurtka, kamizelka, płaszcz - w zależności od miejsca i pogody. Tylko ekstremalne upały mogą być wyjątkiem.
    Tym razem padło na ten blazer, równie dobrze mogłaby to być marynarka, lub cokolwiek podobnego.
    Jak przejrzysz mojego bloga, to przekonasz się, że właśnie tak jest.

    # Wymarzona szafa - właśnie mamy jesień i od dwóch dni w chłodniejszej odmianie.

    # Mosze - dzk. :-) po pierwsze, to nie jest strój sportowy w miejskim tego słowa rozumieniu, tylko vintage/country.
    Marynarka zewnętrzna tylko krojem przypomina podobne "oficjalne" zestawy. Uszyta jest z dość grubo tkanego "rustykalnego" wełnianego samodziału. Poza ogólnym wyglądem nie ma nic wspólnego ze światem jaki swojego czasu pokazywałeś na blogu.
    Podobnie zresztą jest z butami, wysokimi z cholewami - też tradycyjny wygląd.
    To o czym napisałeś - zestaw sportowo-górski, to wtórne wykorzystanie tradycyjnych elementów.
    W tym zestawie jedynie blezer jest lekkim zgrzytem i to nie ze wzgledu na krój, lecz fakturę/rodzaj tkaniny.
    Po prostu siedzimy w odmiennych klimatach :) świat amerykańskich "miejskich" seriali nie jest moim światem.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  7. p.s. Mosze - to jest bliżej tych klimatów, niż górskich wycieczek w traperkach
    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  8. Ok - jak napisałem, można budować zestaw "górski", wokół swetra, bądź zrezygnować ze swetra. Moim zdaniem on tu nie pasuje. Może nawet nie sam fakt, że to sweter, a nie koszula - chodzi o wzory - typowo górskie, a przynajmniej tak mi się kojarzą. Nie podoba mi się również blezer, ale to już inna sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam!
    Pomimo że cały zestaw mi się nie podoba to właśnie sweter uważam za fantastyczny ! Za to blezer mocno taki sobie.
    Pozdrawiam
    Marcelo

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej!
    ten sam blezer w drugiej połowie sierpnia zebrał same pozytywne komentarze. M.in ze strony TheMen'sSide :) chyba dwukrotnie.
    Taka kolej rzeczy, że nie w każdym zestawie wygląda dobrze.
    A sweter/golf ma wzory skandynawskie, a nie górskie, bądź góralskie.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv