niedziela, 20 marca 2011

niedzielny poranek

Witam,

kolejny weekendowy poranek i spacerek z Vegą nabrzeżami portowymi. Widać pozostałości po nocnym przymrozku - szron na trawie i przymarznięte kałuże. Nie ma wiatru i nie jest, aż tak zimno.
Słońce momentami wygląda zza chmur.

Ostatnio fotka z dedykacją dla Wildrose - Wild Wind w basenie jachtowym.


pozdr.Vslv

6 komentarzy:

  1. Jesteś zarąbisty:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj A.20.03/23:22

    biorąc pod uwagę wiek i msce, poniekąd tak. Nie ma to jak skromność :-) dzk b

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  3. buty - absolutny hit moim zdaniem! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. # Rudini,
    te buty to pozostałość po radzieckiej armii. W tej formie już nie występują i są raczej nie do zdobycia.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń
  5. zdjęcia są świetne! szczególnie te z lustrzanym odbiciem.
    szalik mi się podoba :)

    pozdrawiam,

    as.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj As.

    takie są uroki i możliwości wizualizacji za pomocą fotografii.

    Kałuża wcale nie była tak duża, jak się na tych obrazkach wydaje.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv