poniedziałek, 13 czerwca 2011

spotkanie

Witam,

ostatnio jakby czas przyspieszył i zabrakło go na codzienny raport: co mam dziś na sobie. Weekend wypadł z dokumentacji, chociaż trochę kolorów i ciekawych zestawień się trafiło.

Dzisiejszy dzień to kolejne robocze spotkanie z przedstawicielem szwedzkiej firmy konsultingowej. W dalszym ciągu moja branża, czyli port i jego rozwój.

Z poprzedniego roboczego zestawu pozostała marynarka, zresztą rewelacyjnej jakości i lekkości.
Cała reszta w zmienionej kolorystyce z nakierowaniem na kolor niebieski w dodatkach.
Spotkanie się udało, a szmatki oceńcie sami:


pozdr.Vslv

2 komentarze:

  1. Witam,
    u mnie czas po prostu szaleje... ale niedlugo sie uspokoi :)

    Zestaw bardzo ciekawy...ten bez marynarki z blekitami i szarosciami, i granatem - niezwykle ciekawe polaczenie, takie spokojne :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Wildrose,
    dobrze jest, gdy brakuje czasu i coś się dzieje :-)

    Co do zestawu, to taki był zamysł:
    marynarka w opozycji do całej reszty.
    Nawiasem mówiąc ta marynarka w kontrowersyjnym, jak na nasze warunki kolorze, na dodatek w kratkę - jest świetnym wyrobem.
    Doskonała tkanina wierzchnia wełna plus jedwab.
    Całość w wersji kolorystycznie letniej, bardzo lekka i wygodna. W sam raz wierzchnie okrycie na co dzień, do pracy i na spacer.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv