czwartek, 28 lipca 2011

diabełek

Witam,

dalej mży i siąpi, jednak przynajmniej jest w miarę ciepło. Ze względu na deszcz założyłem dzisiaj lekki i krótki jasny trencz z impregnowanej bawełny. Reszta stroju w czerniach i kolorowych azjatyckich akcentach. Zresztą bambusowe zarośla kojarzą mi się z wilgocią i porą deszczową.

Poza jak zwykle pokazywanymi szmatkami, zamieściłem krótki filmik na którym w pewnym momencie Vega pojawia się, jak diabełek z pudełka. Też koniecznie chciała znaleźć się na zaimprowizowanym filmowym planie.




pozdr.Vislav

1 komentarz:

  1. Dzień dobry,
    wyglądasz tak jakbyś schudł co najmniej 6kg. Może to kwestia fasonu spodni?
    Płaszczyk jest świetny:)

    pozdrawiam serdecznie,
    Bea

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv