wtorek, 5 lipca 2011

mini kolacja

Dobry wieczór,
całkiem niezaplanowane i nieoczekiwane spotkanie. Przy okazji pogawędka i parę przystawek, dla każdego inna. Wieczór raczej chłodny z zimną bryzą od morza, a miejsce posiedzenia nad kanałem portowym.

Miło spędzony czas i garść fotek:


dobrej nocy
Vislav

2 komentarze:

  1. uwielbiam ten kapelusz ;), od kilku postów jestem w nim poważnie zakochana :).

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Zuza,
    taż bardzo lubię ten kapelusz. Niestety trochę się już sypie w miejscu zgięcia. Mam tę panamę kilka ładnych lat i wiele miesięcy noszenia non-stop.
    Szukałem kolejnej i nie mogę znaleźć godnego zastępcy, a tym bardziej następcy.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv