piątek, 7 października 2011

navy

Witam,

pozostając w luźno skojarzeniowych wątkach militarnych, a raczej rozrywkowych, w nawiązaniu do poprzedniego tematu - dzisiaj założyłem marynarkę navy blue.
Stylistyką nawiązuje gdzieś tam do wątków rewolucyjno-kubańskich, lub podobnych.
O tej porze roku olbrzymią zaletą jest jej pikowane ocieplenie. Mamy kolejny jeszcze chłodniejszy dzień i zestaw wełniany sweter plus ocieplana marynarka, wcale nie jest zbyt ciepły.
W ramach złagodzenia wizerunku - dobrałem jedwabny paisley'owy szaliczek, a w ramach wygody - solidne skórzane trzewiki.
Również kapelusz z grubego i sztywnego filcu dobrze chroni przed zimnym wiatrem, a i z deszczem w razie potrzeby poradzi sobie bez problemu (przetestowane).







Zakończyłem kolejny obrazek-akwarelkę z cyklu "Port" - Marina o mglistym poranku.



Kolekcja obrazków stopniowo rośnie - fragment ściany:



Jako podsumowanie - linki do obydwu cykli

Poranki w Gudhjem
port

pozdr.Vslv

3 komentarze:

  1. Rzeczywiście ładnie się prezentują na ścianie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. w końcu jakieś praktyczne połączenia na chłodne dni! lubię to!

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam,

    # MariaM - jeszcze trochę dojdzie. Nawisem mówiąc ta ostatnia praca dobrze się wpisuje kolorystycznie w cykl, chociaż dotyczy Basenu Północnego w Świnoujściu

    # Ala - dzk, zrobiło się chłodno i teraz będą same anty-chłodowe zestawy.

    pozdr.Vslv

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv