środa, 5 czerwca 2013

gringo, czyli americano II

oczywiście bejsbolowa czapeczka. Na drogę amerykańska kurtka lotnicza z solidnej grubej skóry, co to się wiatru, ani deszczu nie boi. Poranki wciąż mamy dość chłodne i na rower jest to dobre rozwiązanie.
Na miejscu już w miejsce kurtki zakładam lekką bawełnianą marynarkę.
Do charakterystycznych amerykańskich rozwiązań należy koszula z kołnierzykiem typu "button down" - ma guziczki przypinające rogi kołnierzyka co by nie furkotały na wietrze. Krawat typu "knit" z jedwabnej grenadyny dodatkowo mocowany  do koszuli spinką, to też zobaczymy częściej tam, niż tutaj.
















1 komentarz:

  1. Świetna stytlizacja!!
    Bardzo stylowa koszula z marynarką plus skarpetki!:)


    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Witam,
dziękuję za wszelkie komentarze, komplementy i nagany.
Niemniej jednak proszę się powstrzymać z reklamowaniem czegokolwiek i kogokolwiek!!!!
dzk b Vslv